No to już są jakieś jaja - brama zepsuta od ponad tygodnia. Chyba jest jakiś macher w Krakowie, który by się na tym znał. Kartka bramy nie naprawi. I już tego nie komentuję - wszyscy wiedzą jak to wygląda. Szkoda słów.

Za płotem od Bobrzyńskiego, gdzie mamy tę super furtkę prowadzącą w miejsce, w które coraz bardziej strach się zapuszczać, bo w chaszczach leżą butelki, śmieci i nie wiadomo co jeszcze - straszny syf panuje. Chaszcze nie koszone, chodnika nie ma. I znów należy spojrzeć za płot na Inter-Bud. Zrobili chodnik, rozgrodzili płot, wstawili furtkę. A u nas? Niech się znajdzie taki odważny, który by bez obawy stąpnie w chaszcze za furtką. I nie chodzi mi już nawet o uporządkowanie tego zakątka - choć miło by było i może by się i mieszkańcy bloku chcieli w to zaangażować - mimo, że to chyba nie nasze. Chodzi o to, żeby ktoś z administracji nam zaproponował jakąś opcję: chodnik, żwir, parę cegieł, żeby do chodnika można było dotrzeć bez wdepnięcia w błoto, albo coś gorszego.

Ja nie wiem z czego to wynika - nie wierzę, ze Inter-Bud przeprowadził głosowanie w swojej wspólnocie, i że dopiero wtedy zrobił chodnik i otworzył bramkę.
Wymówki, że czegoś się nie da zrobić, bo członkowie Wspólnoty nie głosują, są tylko pretekstem do nicnierobienia.
Mam odruch wymiotny jak widzę te nieuprzejme maile jednej z szanownych administratorek sugerujące moją nieporadność w wypełnieniu kart do głosowania. Są co najmniej nie na miejscu w sytuacji, kiedy wpływy z mojego czynszu są częścią wynagrodzenia dla tej osoby.

Wrzos administracja posadziła bez głosowania, czy ktoś miał o to pretensję??? Czy instalacja żarówki w śmietniku to sprawa aż tak wysokiej rangi, żeby cała Wspólnota musiała w podejmowaniu tej decyzji brać gromadnie udział?


Żalem przepełnia tylko świadomość, że nasza bierność jest na rękę administracji. Nie głosujemy - więc z ich strony nic się nie dzieje.
Chyba nie chcę, żeby naszą Wspólnotą administrował ktoś z takim podejściem.

W związku z powyższym proszę Szanownych Sąsiadów o komentarze, ew. propozycję spotkania. Warto by było przed zebraniem Wspólnoty się spotkać i o tym pogadać. Myślę, że każdy z nas ma jakieś przemyślenia, obserwacje i uwagi.